Basia_Metelska_portret

Cześć,

nazywam się Basia Metelska.

Wspieram w budowaniu karier i biznesów opartych na twórczości, kreatywności i zarządzaniu.

Pracuję z profesjonalistami, którzy chcą większego poczucia sensu i spełnienia w pracy i życiu.

Wspieram w takim zaprojektowaniu zmiany zawodowej, by te potrzeby zostały zaspokojone przez otwarcie nowego rozdziału zawodowego, opartego na pasji.

Jestem dyplomowaną coachką z MBA i po ASP.

Mam 20 lat międzynarodowego doświadczenia w projektowaniu, kreacji i komunikacji, z czego 10 lat na szczeblu dyrektorskim i zarządu.


 

Moje przygotowanie do coachingu:

  • Kilka tysięcy godzin przepracowanych z klientami na sesjach coachingowych od 2014 roku oraz setki godzin wykorzystywania coachingu w zarządzaniu zespołami od 2008 roku
  • Pracuję jako coach w Klinice Rodzina Para Jednostka, dawniej Klinice Uniwersytetu SWPS, gdzie prowadzę sesje coachingowe stacjonarne, w języku polskim i angielskim oraz podlegam i korzystam z superwizji.
  • Ukończone studia Coaching z elementami psychologii na pierwszym prywatnym uniwersytecie w PL- Uniwersytecie Humanistycznospołecznym SWPS. Studia te trwały 3 semestry, 245 godzin, w tym 165 godzin praktyki coachingu i superwizji indywidualnej i grupowej.
  • Ukończone liczne kursy min Psychologiczne metody rozwijania skuteczności na Uniwesytecie SWPS oraz Porozumienia bez przemocy czyli NonViolent Comunication wg Marshala Rosenberga, rodzicielstwa bliskości i wychowania bez kar i nagród u Agnieszki Stein oraz rozwoju w duchu Jespera Julla.
  • Odbycie 5letniej psychoterapii indywidualnej w nurcie psychodynamicznym, w tym praca z ciałem metodą Somatic Experiencing i Soma Embodiment.
  • Odbycie własnego coachingu u topowych coachów w Polsce.
  • Ponad 40 letnia praca nad sobą. Moje życie jest moim najważniejszym dziełem. Serio.

Moje przygotowanie do pracy z kreatywnością, twórczością, leadership i biznesem:

  • Ukończone studia Masters of Business Administration w Berlin School of Creative Leadership, należącej do Steinbeis University w Berlinie.
  • Szkoła ta uczy unikalnej w skali świata metodologii łączącej kreatywność z leadership. Opartej na rozwoju inteligencji emocjonalnej, umiejętnościach poznawczych oraz odporności psychicznej. Ćwiczy przywódców w nowym wymiarze leadership, wyposażając ich w całą paletę odpowiednich narzędzi.
  • Ukończone jednolite studia magisterskie na Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu (obecnie UAP). Kierunek Architektura Wnętrz, dyplom w 2003roku z projektowania form przemysłowych u Profesor Bogumiły Jung i Mikołaja Wierszyłowskiego.
  • Roczne stypendium w Edinbourgh Collage of Art w roku akademickim 2001/ 2002 w Edynburgu w Szkocji. Kierunek Interior and Furniture design.
  • Osobista współpraca z topowymi artystami, twórcami i designerami naszych czasów od Romana Opałki, Andrew Boltona, Rafaela Lozano- Hammera, Barbary Hulanicki, Oskara Zięty, Li Edekkoort po kilkuset wychowanków Art & Fashion Festival, którego byłam kuratorem i kilkuset studentów School of Form, katedry designu Uniwersytetu SWPS, której byłam dyrektorem.

Moi szefowie i moja nauka leadership:

  • Niektórzy mówią, że jesteśmy sumą osób, które nas otaczają. Mam niesamowity zaszczyt wypisać tutaj poniższe nazwiska, każda z tych osób była dla mnie bezpośrednim przełożonym i pomogła mi ukształtować to, kim dzisiaj jestem, za co jestem głęboko wdzięczna. Zawsze chciałam uczyć się od najlepszych przywódców i tak było.
  • Nie było pomiędzy nami idealnie, było prawdziwie. Czasami wkurzali mnie tak, że miałam ochotę wysłać ich lub siebie na Marsa. Pewnie częściej czuli to w stosunku do mnie, ponieważ zawsze miałam łatwość wyrażania mojego zdania, a jako 20latka mało pokory. Dziś na wspomnienie niektórych sytuacji mam ochotę zakryć twarz rękoma i wejść pod stół.
  • Najważniejsze jednak jest to, że dobrze nam się pracowało i zwyczajnie po ludzku, chyba mogę powiedzieć w liczbie mnogiej, lubiliśmy się. Do dziś z niektórymi wysyłamy sobie życzenia na urodziny czy święta, z innymi wpadamy na siebie w teatrze, a jeszcze inni dzwonią do mnie mówiąc, że: „Basia, słuchaj- nadal mi się chce. Mam jeszcze tyle do zrobienia i zmienienia w świecie.”
  • Takie relacje to kapitał. I nie mam na myśli sięgania do ich kapitału, ale fakt, że mogłam ich poznać i z bliska obserwować. Widzieć ich kiedy osiągali szczyty, ale też gdy upadali. Widziałam jak wstają, otrzepują się i idą dalej. I myślę, że to jest jedna z najcenniejszych umiejętności jaką można posiadać. Brene Brown mówi, że jeśli się naprawdę odważysz, to na pewno upadniesz i to tak dotkliwie, że nie jesteś sobie tego w stanie wyobrazić.
  • Powiem też coś niepopularnego: zawsze pracowałam dla ludzi, właśnie dla nich, a nie dla ich firm.
  • Oczywiście o interes firmy też dbałam, bo po to są firmy i pracownicy, ale to właśnie moi szefowie sprawiali, że chciało mi się rano wstawać i przenosić góry. Patrząc wstecz, troszkę razem przenieśliśmy.
  • Więcej o fenomenie liderów funkcjonujących jako marki napisałam w mojej pracy MBA na Berlin School of Creative LeadershipLeader as a brand. Lessons in leadarship, branding and the importance of goosebumps”. Audio dostępne jest na stronie Steinbeis University, skrót wygłosiłam na TEDxPoznań w 2010 roku.
  • Moi szefowie w porządku chronologicznym: Jerszy Seymour, Lisa Krohn, Zbigniew Mrozek, Jacek Jurek i Bartek Grynko, Grażyna Kulczyk (najdłużej bo 6lat), Piotr Voelkel i Magdalena Sękowska.

Moje wystąpienia publiczne:

  • Designboom Festival w Berlinie w 2004 roku
  • Znacie pecha kuchę? Wygłosiłam swoją pierwszą w Super Delux w Tokyo w 2009 roku, u Marka Dythama i jego żony, którzy ją wymyślili.
  • Eurobest Advertising Festival w Amsterdamie w 2009
  • Eurobest Architecture Festival w 2009 roku w Barcelonie
  • TedxPoznań w 2010 roku
  • Mapic w Cannes w 2012 roku
  • Art & Fashion Festival w Starym Browarze w Poznaniu w 2008, 2009, 2010, 2011, 2012 i 2013 roku
  • Liczne wystąpienia radiowe i telewizyjne, ciągle można znaleźć w sieci „Małą czarną” gdzie zagaduję prawie na śmierć Olę Kwaśniewską, Karolinę Wajdę oraz prowadzącą Katarzynę Montgomery.
  • Na moim instagramie znajdziecie rozmowy live z min Harel, Anią Włodarczyk, Kwiaty i Miut oraz Pat Guzik.

 

 

Moje nagrody, w tym projektów, które współtworzyłam:

  • W 1992 i 1993 wygrywałam konkursy na opowiadania Gazety Wyborczej, które były potem publikowane w tzw. Gazecie Dziecięcej pod redakcją Małgorzaty Musierowicz.
  • W 1994 roku wygrałam ogólnopolski konkurs na opowiadanie z okazji wizyty w Polsce Wiliama Whartona organizowany przez wydawnictwo Rebis.
  • W 2003 roku mój dyplom został uznany przez Italian Design On Tour za jeden z 20 najznamienitszych projektów Polskiego Designu i wraz z wystawą IDOT objechał Europę.
  • Kilkanaście nagród Klubu Twórców Reklamy KTR
  • Kilka Złotych Orłów
  • Kilka nagród Międzynarodowej Rady Centrów Handlowych ICSC dla Starego Browaru jako najlepszego centrum handlowego na świecie
  • Silver Solar Marketing Award
  • Kilka Doskonałości Mody „Twojego Stylu” dla Art & Fashion Festival
  • Sukcesy i uśmiechy moich klientów pod koniec sesji coachingowych i najważniejsza nagroda- uśmiech mojego synka.

Opinie moich klientów


 

caret-down caret-up caret-left caret-right
Marta Frąckowiak Poznań

Nasze spotkania jaki i treści, które podrzucasz na instagramie pomogły mi stworzyć nową jakość komunikowania światu swoich przekonań.

Budowanie własnej wartości będzie nieco dłuższym procesem, ale widzę zmianę i pole do pracy w tym obszarze.

Dobrą wskazówką było postawienie na rozwój w dotychczasowej pracy i uszanowanie dotychczasowego dorobku zamiast zaczynania od początku…

Twoje uwagi i spostrzeżenia jak i profesjonalna ocena sytuacji rzuciły nowe światło na moje dotychczasowe osiągnięcia zawodowe i pozwoliły mi myśleć o sobie w lepszy sposób.

Chyba zaliczyłam sprawdzian.

Daria Olejniczak Berlin

Praca z Basia pozwoliła mi na spojrzenie na moja kreatywność z innej strony. Zgłosiłam się do niej, bo miałam cel w głowie, który wydał mi się ważny, i który koniecznie chciałam osiągnąć. Chodziło konkretnie o publikacje mojej biżuterii w mediach. Oczekiwałam pomocy w stworzeniu struktury, planu.

Ostatecznie cel został osiągnięty, ale doszłam do niego zupełnie inną droga. Coaching pozwolił mi zrozumieć, że czasem warto docenić siebie za to jakim się jest, a nie próbować na siłę się zmieniać.

Zrozumiałam też, że ode mnie zależy, jak zdefiniuję sukces.

Moim sukcesem jest teraz dla mnie styl życia, jaki prowadzę oraz to, że kreatywność ma w nim stale miejsce.

Pat Guzik Kraków

Konsultacje z Basią pozwoliły mi opanować chaos panujący w mojej marce. Ułożyłam priorytety i odkryłam źródło tego co blokowało mnie ku dalszemu rozwojowi.

Dzięki spotkaniom z Basią, uwierzyłam w swój wewnętrzny kapitał i poznałam narzędzia jak go przekuć w działanie na rzecz mojej marki.

Basia z łatwością pomogła mi zlokalizować, gdzie leżą moje mocne strony i pomogła nadać kierunek moim działaniom. Dzięki niej nauczyłam się wyznaczać cele i zyskałam pewność w podejmowaniu decyzji.

Bardzo polecam konsultacje. Basia ma ogromna wiedzę i idzie to w parze z przepiękną wrażliwością.

Nauczyła mnie też jak ważne jest życie w zgodzie ze sobą.

Tomasz Kandziora Poznań

Otwieranie furtek, dawanie do myślenia, poddawanie w wątpliwość przyzwyczajeń. Zawsze przyjazna a jednocześnie merytoryczna rozmowa z Basią pomaga zobaczyć i przemyśleć rzeczy w sobie, które samemu trudno zauważyć. Te rozmowy to jednak tylko połowa drogi. Dla mnie równie ważny okazał się czas pomiędzy sesjami. Warto dać go sobie trochę na zastanowienie. Wtedy kolejne spotkania z Basią będą jeszcze bardziej owocne.

Jako osoba z początku sceptyczna wobec coachingu doceniam pracę Basi, jej różnorodne doświadczenia i życzliwość połączoną z konkretnością. Warto spróbować!

Robert Kuta Warszawa

Dziękuje za wspólne sesje.

Był to dla mnie niezwykle rozwijający czas.

Czas, w którym mogłem spojrzeć na siebie oraz swoją prace z zupełnie dotąd nie znanej mi perspektywy.

Perspektywy, która nie tylko pokazała mi moje zasoby, to kim jestem i czym jest moja praca, ale również perspektywę, która zmieniła moja optykę patrzenia na siebie i swoją pracę, oraz pozwoliła na wprowadzenie dobrych zmian.

Nasze spotkania za każdym razem dawały mi siłę oraz dalsza motywacje do zmian i wprowadzania/doświadczania tych zmian na samym sobie, co do dziś procentuje, choć z niektórymi z nich muszę jeszcze popracować.

Inaczej dzisiaj podchodzę do ludzi z którymi się spotykam i zawodowo oraz prywatnie.

Myślę że za jakiś czas, ponownie się spotkamy 🙂

Marta Łempicka Warszawa

Do coachingu zawsze podchodziłam z dystansem. Po części za sprawą wrodzonego sceptycyzmu, ale przede wszystkim ze strachu przed byciem ocenianą.

Spotkania z Basią uświadomiły mi, że czasem po prostu coś się nie udaje i to jest normalne- upadamy, podnosimy się i idziemy dalej; a życie to cały pakiet możliwości, wystarczy tylko się przemóc i po nie sięgnąć.

Spokojna rozmowa, pytania w punkt i nagle boom– przecież znasz odpowiedzi, wiesz w którą stronę iść, otwiera się trzecie oko.

A najlepsze w tym wszystkim jest to, że jedyną osobą, która Cię ocenia jesteś Ty sam, to Ty znajdujesz w sobie odpowiedzi i ukryty potencjał. Tylko tyle i aż tyle.

Polecam spróbować. Urodzony sceptyk.

Maria Krześlak- Kandziora Poznań

Może to jest tak, że czasem trzeba usiąść z mądrą osobą i zacząć mówić o sobie, swoich planach, swojej pracy.

Chyba chodzi o to głośne mówienie. I o słuchającą uważnie drugą stronę, patrzącą innymi oczami na mój świat, widząca rzeczy, które czasem się gdzieś ukryły.

Może też sęk w tym, że wiesz, że pracujesz trochę za dużo, trochę zbyt wiele chcesz robić, trochę przegrzewasz, przeginasz i nie doceniasz tego, ile już masz, nie masz czasu policzyć sieci kontaktów, spojrzeć na swoje prawdziwe, całościowe cv, ocenić swoich możliwości.

A to przecież super-ważne, żeby iść dalej, a może zrobić rozważny krok wstecz.

Wkrada się chaos i potworne zmęczenie – fizyczne i psychiczne. To chyba dlatego postanowiłam spotkać się z Basią. I oprócz jej słów – porządkujących i uważnych – pamiętam z naszych spotkań deszcz na Sołaczu czy godzinę ciszy na Morasku. Okoliczności rozmów też są ważne. Basia elastycznie dopasowała nasze spotkania do moich potrzeb, jestem jej za to wdzięczna. Basia ma też w sobie dużo stanowczości i pewnościto jest to, czego człowiek na skraju chaosu bardzo potrzebuje. Mam wrażenie, że w naszych karierach zawodowych i trochę prywatnych, bo to się przecież wszystko łączy, podajemy swoje ja z rąk do rąk. Te ręce powinny być pewne, dobre i wspierające.

Dobrze mieć mentora, a jeśli chwilowo go nie ma – idźcie do Basi, zastąpi go na chwilę albo po prostu stanie się na dłużej drogowskazem.

Agnieszka Dyk- Duszyńska, Poznań

Pod wpływem coachingu z Basią poprawił się mój stosunek do samej siebie, swoich pragnień, myśli i potrzeb. Tego co muszę albo nie muszę tylko chcę, a tego co mogę odpuścić, na co wcale nie mam wpływu.

DYSTANS– chyba to jest słowo klucz, które znalazłam.

Spotkania pozwoliły mi spojrzeć na swoje życie z boku, pogrupować najważniejsze cele. Skupić się na sobie i pomyśleć o sobie.

Pomógł mi spokój i opanowanie Basi.

Brak pośpiechu. Miły uśmiech. Otwartość i wyczucie.

No i te trafne pytania i aktywne słuchanie.


 


 

Spotkajmy się na Instagramie


 

Spotkajmy się na Blogu

Po co nam zima? I co ma coś wspólnego z kreatywnością, tak niezbędną dla twórczości?
with Brak komentarzy

Jak się macie? Jak rozpoczął się Wasz 2024? Jak dotąd słyszałam od kliku osób, że czują, że będzie to dobry rok. Mam nadzieję. A może starczy nam w miarę dobry rok? Takie życzenia składała mi nowa wychowawczyni naszego synka i … Czytaj więcej

O energii płynącej z działania, satysfakcji czerpanej z robienia rzeczy i samodzielnym stawianiu się do życia, w gorsecie, czy bez.
with Brak komentarzy

Tekst ten, zaczęłam pisać w październiku roku 2022, natchnięta rozmową z przyjaciółką, o tym jak to ona, w wieku kilku lat marzyła o byciu prawdziwą księżniczką. Taką, która spotyka pewnego dnia Księcia Wiliama i żyje happily ever after. Pocieszyłam ją … Czytaj więcej

O empatii i stanowczości oraz świadomym, bezpiecznym i trwałym wzrastaniu, w którym pomagam.
with Brak komentarzy

  Kilka dni temu, moja wieloletnia klientka podczas naszej sesji coachingowej powiedziała mi, że ten postęp i rozwój, który stał się jej udziałem i którego coraz częściej, żeby nie powiedzieć codziennie, doświadcza, nie byłby możliwy bez mojej empatii i stanowczości. … Czytaj więcej

Co robi Twój mózg kiedy odpoczywasz? Czyli o tym, co ma wspólnego szelest piasku pod stopami z siecią stanu spoczynkowego mózgu.
with Brak komentarzy

  Zanim przejdę do rozwinięcia tytułowego pytania, powiem coś niepopularnego, coś co w niektórych kręgach wywołuje zmarszczenie czoła: uwielbiam Polskie wybrzeże Bałtyku. Spędzamy tu wakacje od czasów niemowlęcych, to znaczy najpierw mój tata z siostrą, brat i ja z rodzicami, … Czytaj więcej

W życiu jest tylko jeden, jedyny dzień, kiedy umiera Ci Tata. 
with Brak komentarzy

  Dzień dobry, Dziś mam dla Was pożegnalną mowę, którą wygłosiłam w wietrzną sobotę 26.03.2022 na pogrzebie mojego Taty. Nigdy nie sądziłam, że w ogóle coś takiego napiszę, ani tym bardziej, że będę potem ten tekst publikować na blogu. No … Czytaj więcej

Czy jest możliwe wylogowanie się z kultury ciągłego osiągania i sukcesu?
with Brak komentarzy

Na sobotniej kolacji z koleżankami, rozmawiałyśmy o zmęczeniu, cekinach i o tym ile, kto pracuje. Jedna z nas, napisała dzień później, że dokonała zaskakującego odkrycia- po raz pierwszy, w swoim 40 letnim życiu, przyszła jej do głowy myśl, że mogłaby … Czytaj więcej